Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vergil
Samiec Alpha
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Nie 18:38, 27 Wrz 2009 Temat postu: Pagórek |
|
|
Jest to duży pagórek rozmiarami porównywalny do wzgórza. Jest dość stromy i dość wysoki. Stąd można oglądać bez większych przeszkód tereny dookoła. Jeśli się dobrze przyjrzy widać stąd legowiska, chociaż tylko "wtajemniczeni" wiedzą gdzie patrzeć aby je ujrzeć. Bo niby po co rozmawiać z innymi stadami o miejscu położenia legowisk ? Chyba po to żeby zaatakowali z ukrycia... ( Z atakiem to nie było po to żeby obrazić inne stada. To taka zimna kalkulacja :p )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vergil dnia Nie 18:41, 27 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vergil
Samiec Alpha
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pon 12:33, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Vergil lekkim sprintem przybiegł w to miejsce. Jego czerwone oczka połyskiwały lekko. Przyszedł w to miejsce aby po raz kolejny rozglądnąć się po okolicy. Wdrapał się bez większego wysiłku na dość stromy pagórek. Rozglądnął się. Popatrzył w stronę legowisk i po chwili błądzenia wzrokiem odnalazł je. Położył się. Z tej pozycji nie za bardzo dałoby się go zobaczyć z legowisk. Przymknął lekko oczy wygrzewając się na słońcu.
________________________________________________
Vergil po chwili wygrzewania wstał i przeciągnął się ukazując białe kły. Jego czerwone oczka zalśniły w promieniach słońca. Rozglądnął się znowu. Nie było widać nikogo kto wtargnąłby na teren należący do stada, oczywiście na razie. Znów polizał szpona. Jego siódmy zmysł podpowiadał mu że jednak nie wszystko jest w porządku. Tym razem jednak zignorował go i zachowując czujnoś zaczął nasłuchiwać. Przy nasłuchiwaniu usiadł podpierając ciało przez dwie przednie łapy. Nasłuchiwał.
________________________________________________
Po dłuższym czasie przestał nasłuchiwać. Rozglądnął się tylko dla pewności. Nikogo nie ujrzał. Zbiegł z pagórka lekkim krokiem a później jak strzała popędził w nieznane. Sam zreszą nie wiedząc po co i na co. <XD>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|